Isoshi - 2011-10-29 03:23:42

http://iv.pl/images/29248395011461624244.jpg


Gdy pozostał już ostatni Sorencer Isoshi, wybudował on sobie dom by trenować i w nadziei czekać, że pojawi się człowiek, który ocalał tamtemu wybiciu wioski. Willa jest wysoka na kilka metrów, ozdabiana, wykonana ze szlachetnych kamieni. Zrobiona została za pomocą magi, więc nie, które jej części są wręcz niewyobrażalnie dziwne. Z zewnątrz przypomina on zwykły dom, ale gdy się do niego wejdzie jest niewyobrażalnie wielki. Willa, może być również nazywana mini pałacykiem bo jest ona ogromna. Lecz posiada tylko 5 pokoji, 3 łazienki, kuchnię i jadalnię, salę do ćwiczeń, podziemia, lochy oraz wierzę astronomiczną. Wszystko zrobione na potrzeby kształcącego się doświadczonego czarownika.

Isoshi - 2011-10-31 13:44:16

[Początek Gry]

Kończąc codzienną pracę, jaką jest oglądanie gwiazd, Isoshi zszedł na dół do kuchni. Była ona wielka zmieściło by się spokojnie z pięć słoni. Na samym środku stał stolik do którego teraz podszedł, gdy znalazł się blisko, pstryknął palcami, a przed jego twarzą pojawił się jeden z demonów.
- Zrób mi coś do jedzenia, głodny jestem.. ta praca jest taka męcząca - powiedziałem do swojego mebla, miłym lecz cichym głosem. Po chwili dodałem:
- Będę czekał w salonie, tylko proszę pośpiesz się, nie lubię czekać - Oczekiwałem, że nie będzie o nic pytał tylko od razu przejdzie do robienia obiadu. Gdy byłem już w progu drzwi, żeby opuścić pokój zatrzymało mnie jego pytanie.
- A jeżeli mogę wiedzieć, co pan życzy sobie na obiad ? - Trochę zestresowany demon, zapytał zmęczonego Sorcerera. Isoshi zatrzymał się i lekko zdenerwował.
- Ten dupek, służy dla mnie tyle lat i jeszcze się nie nauczył co ja jadam ?! - Czarownik, krzyczał w myślach, po czym przeszedł do prawdziwej mowy - Kazami ! Tyle lat tutaj jesteś, wiesz co ja jadam na obiady !
Twarz demona zrobiła się blada i przestraszona, po czym ukłonił się jak najniżej może dodając.
- Gomen Nasai - Po tych słowach nawet nie podniósł głowy, by spojrzeć na Isoshiego. Sorcerer wyszedł z pokoju, po czym usiadł wygodnie w kanapie czytając dzisiejszą gazetę. Po kilkunastu minutach demon przyniósł mu obiad, a Isoshi po pożywnym posiłku wstał z fotela i ponownie pstryknął palcami.
- A więc, wybierzmy się do sklepu.. zapomniałem czegoś do kupić - Pomyślałem, a tuż po pstryknięciu w salonie pojawiła się tylko wielka chmura czarnego dymu.

[z/t ---> Tokio ---> Sklep]

www.natives.pun.pl www.peugeot406coupe.pun.pl www.sferia.pun.pl www.bialyjednorozec.pun.pl www.wzgorzawitosa.pun.pl